Radość ze zmartwychwstania Pana Jezusa jest udziałem każdego chrześcijanina nie tylko przez cały dzień Wielkiej Niedzieli, ale także w przedłużającym ją okresie wielkanocnym, z którego najbardziej uroczystym czasem jest Oktawa – pierwsze osiem dni po Wielkiej Nocy. Jak dobrze by było, byśmy tak świadomie i z zaangażowaniem świętowali Liturgię Oktawy wielkanocnej, po prostu w niej uczestnicząc w tych dniach… I tak niektórzy robią, choć wciąż jest nas mało.
Największym smutkiem pozostaje fakt, że pierwszy i ostatni dzień świętowania dla wielu zatrzymuje się na Niedzieli Zmartwychwstania. Potrzeba nam w tym względzie jeszcze wiele wiary i miłości do Pana Boga.
Pięknie, choć wymagająco dla nas się złożyło, że w pierwszy dzień po zakończonej Oktawie dane nam było w tym roku świętować nasz parafialny odpust ku czci Zwiastowania Pańskiego – przeniesiony w tym roku na 8 kwietnia ze względu na ważność Wielkiego Tygodnia. Ta uroczystość jest zarazem Dniem Świętości Życia w całym Kościele. Organizowane są marsze, prelekcje i inne działania na rzecz ochrony dzieci poczętych, zagrożonych aborcją.
Z tej racji nasza parafia po raz kolejny przyłączyła się do Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, chętni parafianie mogli składać deklaracje przynależności do tej akcji w naszym kościele, które zostały uroczyście złożone
w trakcie procesji z darami podczas Mszy świętej odpustowej.
Dzień odpustu nie dość, że wpisał się w tym roku w radość wielkanocną, to jeszcze był przeżywany przez nas
w połączeniu z wprowadzeniem do naszej wspólnoty relikwii bł. Rodziny Ulmów – Męczenników z Markowej.
Przygotowywaliśmy się do tej uroczystości bardzo długo. Wpierw poprzez samo przygotowanie do beatyfikacji 10.09.2023 r., poznawanie życiorysu Ulmów, chociażby podczas czytanek majowych, wysłuchiwanie listów pasterskich, konkurs w szkole. Przedstawiciele Parafian uczestniczyli
w samej uroczystości beatyfikacyjnej. Jako rodzina parafialna przeżywaliśmy czas Misji Świętych, skupiony wokół rodziny. Wreszcie połączenie odpustu z obecnością relikwii w naszej parafii.
Nasza uroczystość odbywała się od rana do wieczora. Podczas Mszy świętej o godz. 11.00 cieszyliśmy się obecnością uczniów i nauczycieli naszej szkoły podstawowej. Wieczorna Liturgia o godz. 18.00 zgromadziła wszystkich Parafian na głównej Mszy świętej w tym dniu, połączonej z wprowadzeniem i ucałowaniem relikwii, a także procesją ku czci Najświętszego Sakramentu.
Podczas wszystkich Mszy świętych słowo Boże wygłosił do nas nietuzinkowy kapłan – niegdyś wikariusz izdebski,
a obecnie postulator procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów – ks. dr Witold Burda. To wielki zaszczyt dla naszej wspólnoty, że mogliśmy wysłuchać i wspólnie się modlić z ks. Witoldem. W trakcie swojej homilii wcale nie przytaczał życiorysu Ulmów (bo ten już znamy na pamięć), ale w trzech aspektach przybliżył nam postawy życiowe Ulmów, które powinny stać się dla nas współczesnych inspiracją do odważnego życia wiarą i mężnego jej wyznawania:
- Ulmowie to rodzina wymagająca od siebie wiele, dzięki temu wypracowała wiele cnót, przekazując je swoim dzieciom.
- Ulmowie to rodzina pracowita i zaangażowana społecznie, nie zamykająca się w swoim domu ze swoimi pasjami, talentami i odkryciami. One służą wspólnocie.
- Ulmowie to rodzina otwarta na życie, kochająca życie i zawsze przyjmująca to życie. Woła do współczesnych
i upomina ich sumienia.
Ksiądz Witold przypomniał, że wzajemne relacje rodzinne powinniśmy opierać na wspólnych rozmowach i przebywaniu ze sobą, co pociąga za sobą konieczność odcięcia się od świata wirtualnego, który bardzo mocno tę rzeczywistość przysłania. Przykład modlącego się taty, uczestniczącego w niedzielnej Eucharystii i szacunek do kobiecości mam, ich łagodności i wdzięku okazują się mocno wpływające na wychowanie młodego pokolenia.
Zawierzenia parafii dokonał w imieniu nas wszystkich ksiądz Proboszcz, a wniesienia relikwii i modlitwę
o błogosławieństwo dla rodzin poprowadziła wielodzietna rodzina z naszej parafii.
Wpatrujmy się w Ulmów i czerpmy od nich inspiracje do życia w dzisiejszym świecie. Oni są z nami obecni w darze relikwii. Nie jesteśmy sami w trudnych czasach. Pamiętajmy o tym.