Niedziela słowa Bożego była dla całego Kościoła Świętego, w tym także dla naszej Parafii szansą do tego, by intronizować Boże słowo w naszych wspólnotach. Dokonaliśmy tego w sposób uroczysty i widzialny poprzez szacunek do księgi Biblii (może nie raz sobie tego nie uświadamiamy, ale tak właśnie czynimy):
- wnosząc ją procesyjnie do ołtarza (bo sam Bóg przychodzi do nas i chce być zauważony i dowartościowany),
- unosząc ją wysoko, ku górze, nad ludem, (niejako zaznaczając, że słowo Boga jest nad naszymi ludzkimi słowami i ma wobec nas swoje plany),
- okadzając księgę Ewangeliarza (bo okadza się to co boskie),
- słuchając słów zawartych w niedzielnym fragmencie (bo słowo to nie martwa litera, ale żywy głos),
- odnosząc Ewangeliarz przy uroczystym śpiewie „Alleluja” na miejsce specjalnie do tego przygotowane w prezbiterium (bo temu słowu należy się tron, ono jest królem dla naszych serc),
- do tych oznak czci w Liturgii z udziałem biskupa dochodzi jeszcze błogosławieństwo Ewangeliarzem (bo Bóg swoim słowem życzy nam dobrze, nawet jak wzywa do poprawy).
Do tych widzialnych znaków, wyrażających miłość do Bożego słowa każdy z nas starał się tak jak potrafi w swoim sercu postawić słowo Boże na najwyższym miejscu. Pomogły nam w tym komentarze do czytań mszalnych, wprowadzenie do Mszy świętej a także homilia na podstawie czytań mszalnych, nawiązująca do głoszenia słowa przez Jonasza, wyboru Apostołów i ich decyzji pójścia w życiu za Jezusem oraz nabrania dystansu do dóbr materialnych (bo one są ważne, potrzebne, ale najważniejszy jest Bóg i jego wola), o czym przypomniał nam św. Paweł w drugim czytaniu.
Cieszymy się, że nasza młodzież przygotowała krótkie fragmenty biblijne, które na koniec Eucharystii każdy z nas metodą losowania mógł zabrać ze sobą do domu.
Oby te zabiegi rozkochania wobec Bożego słowa, które były nam pomocą podczas Liturgii zaowocowały w naszych rodzinach otwarciem Biblii, wspólną lub indywidualną lekturą, jej rozważaniem, poszukaniem komentarza. A gdy już zaowocują niech zapuszczą korzenie poprzez stałe przywiązanie do słowa Bożego. Trzeba tylko chcieć. Wszystko się da. Pewne rzeczy po prostu trzeba przewartościować i poukładać na właściwym miejscu. A może zaczniemy po prostu od odszukania naszej domowej Biblii, (może zakupienia), przetarcia jej okładek i umieszczenia na wyjątkowym miejscu, znanym przez wszystkich domowników? I to już też będzie dużo. Przynajmniej na razie. Posadźmy nasze Biblie na tronach naszych stołów, biurek, biblioteczek, a nade wszystko na tronie naszych serc. Niech ona tam będzie zawsze otwarta, byśmy byli i my otwarci na bliźnich, szukając wskazówek jak innym pomagać i mądrze żyć. Słowo Boże nie zrobi nam krzywdy, a gdy zrani, to także i uleczy.
„Chodźcie, zawróćmy do Pana! On nas rozszarpał, On nas też uleczy, zranił i opatrzy nasze rany!” (Oz 6,1).
Zatem… Biegiem do Pana w Jego słowie!!!
Poniżej publikujemy materiały do pobrania (pliki .pdf), które mogą pomóc w owocnym przeżywaniu tegorocznej Niedzieli Słowa Bożego.
>>> Komentarze do Liturgii Słowa
>>> Homilia
>>> Medytacja nad słowem Bożym metodą Lectio Divina